środa, 24 lipiec 2024 16:28

Jan T. skazany na 5,5 roku więzienia za korupcję i próbę wyłudzenia odszkodowania

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Jan T. skazany na 5,5 roku więzienia Jan T. skazany na 5,5 roku więzienia Fot: pixabay

Były wysoko postawiony krakowski urzędnik, Jan T., został skazany na 5,5 roku więzienia za przyjęcie korzyści majątkowej. Wyrok, który jest nieprawomocny, został wydany po 16 latach postępowania.

Czego się dowiesz:

  • Jakie zarzuty zostały postawione Janowi T.?
  • Na czym polegała korupcja związana z domem w Kryspinowie?
  • Co sąd uznał w sprawie przyjęcia zegarka przez Jana T.?
  • Jakie kary zostały nałożone na Jana T. przez sąd?
  • Jakie były okoliczności próby wyłudzenia odszkodowania?

Korupcja związana z domem w Kryspinowie

Sprawa dotyczy wydarzeń z lat 2005-2006, kiedy Jan T. kierował Zarządem Dróg i Komunikacji w Krakowie. Spółka Budostal-5 sfinansowała część budowy jego domu w Kryspinowie, którego wartość sąd określił na ponad 550 tys. zł. Budostal-5 uczestniczył w miejskich przetargach, co wzbudziło podejrzenia o korupcję. Mimo to prokuratura nie udowodniła, że łapówka wpłynęła na decyzje urzędnika.

Przyjęcie cennego zegarka

Kolejna sprawa korupcyjna dotyczyła przyjęcia przez Jana T. zegarka od ojca Katarzyny K. w zamian za zatrudnienie kobiety. Sąd uznał, że konkurs na stanowisko był fikcją, a łapówka miała bezpośredni wpływ na decyzję urzędnika. Sędzia Jarosław Gaberle surowo ocenił ten fakt, podkreślając motywację zasługującą na szczególne potępienie.

Próba wyłudzenia odszkodowania

Jan T. został także skazany za próbę wyłudzenia odszkodowania. Oskarżony, jego syn Bartłomiej oraz Wiesław L. próbowali uzyskać odszkodowanie za fikcyjne uszkodzenie samochodu. Krakowski sąd uznał, że Wiesław L. nie był obecny na miejscu zdarzenia, co potwierdziły zeznania świadków oraz logowania telefonu.

Sąd skazał Jana T. na 5,5 roku więzienia, przepadek uzyskanej korzyści majątkowej w wysokości ponad 550 tys. zł, karę grzywny 70 tys. zł oraz zakaz pełnienia funkcji kierowniczych przez 10 lat. Wyrok nie jest prawomocny.

źródło: Love Kraków