piątek, 19 lipiec 2024 17:02

Korek na Kamieńskiego paraliżuje Kraków

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Korek na Kamieńskiego paraliżuje Kraków Korek na Kamieńskiego paraliżuje Kraków Fot: pixiabay

Od poniedziałku 15 lipca mieszkańcy Krakowa borykają się z ogromnymi utrudnieniami w ruchu na ul. Kamieńskiego. Remont wiaduktu znacząco wpływa na płynność kursowania autobusów miejskich, co spotyka się z narastającym niezadowoleniem pasażerów.

Czego się dowiesz:

  • Jakie są główne przyczyny utrudnień na ulicy Kamieńskiego?
  • Jakie działania podejmują pasażerowie w odpowiedzi na utrudnienia?
  • Jakie są prawne konsekwencje dla kierowców autobusów za wypuszczanie pasażerów poza przystankami?
  • Jaka jest reakcja władz miasta na trwające utrudnienia?
  • Kiedy przewidywane jest zakończenie remontu?

Naprawa dylatacji – przyczyna zamieszania

Naprawa nieszczelnych dylatacji na wiadukcie nad ul. Powstańców Śląskich spowodowała znaczne zmiany w organizacji ruchu. Dwa pasy ruchu zostały zamknięte, co zmusiło kierowców do korzystania z jezdni w kierunku Wieliczki, gdzie wprowadzono ruch dwukierunkowy i ograniczenie prędkości do 30 km/h. Te zmiany przyczyniły się do powstania długich korków, szczególnie w godzinach szczytu.

"W takiej sytuacji, dodatkowo spotęgowanej falą upałów, należy odstąpić od regulacji prawnych i wypuścić pasażerów" - pasażerka autobusu, pracownica MPK

Frustracja pasażerów narasta

Zniecierpliwieni pasażerowie, zmagając się z długim czasem oczekiwania w autobusach, zaczęli domagać się od kierowców możliwości wyjścia z pojazdów, mimo obowiązujących przepisów. Niektórzy z nich, w obawie o zdrowie i z powodu naglących potrzeb, zdecydowali się na samodzielne opuszczenie autobusu, co nie jest zgodne z prawem, ale zdaniem pasażerów, w tych warunkach było uzasadnione.

"Proszę nas wypuścić, ponieważ słabo działa klimatyzacja. Poza tym z innych autobusów ludzie już wysiedli" - 50-letni mężczyzna, pasażer autobusu

Kontrowersje wokół zasad bezpieczeństwa

Kierowcy innych pojazdów zdecydowali się na otwarcie drzwi, co spowodowało dyskusję na temat równości w traktowaniu pasażerów. Kierowcy autobusów miejskich, obawiając się konsekwencji prawnych, byli początkowo niechętni do złamania przepisów, co dodatkowo zaostrzyło sytuację.

"Proszę otworzyć drzwi, ponieważ spieszę się do domu. Muszę się zaopiekować chorą osobą, nie mogę już dłużej czekać" - starsza kobieta, pasażerka autobusu

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na utrudnienia trwające jeszcze co najmniej tydzień. Władze miasta zapewniają, że prace remontowe są prowadzone zgodnie z planem, a wszelkie decyzje dotyczące organizacji ruchu mają na celu minimalizację dyskomfortu dla kierowców i pasażerów.

źródło: Love Kraków