Czego się dowiesz:
- Dlaczego operator monitoringu zainteresował się kolejką do sklepu w nocy?
- Jakie działania podjęła straż miejska po otrzymaniu informacji od operatora monitoringu?
- Co wykazało badanie na obecność alkoholu u zatrzymanego klienta?
- Jakie konsekwencje grożą sklepowi za nielegalną sprzedaż alkoholu?
- Kto przejął sprawę po interwencji straży miejskiej?
Interwencja strażników miejskich
Operator monitoringu natychmiast skontaktował się z dyżurnym straży miejskiej, który wysłał na miejsce strażników oraz patrol policji. Przybyłe na miejsce służby zatrzymały jednego z klientów, który przyznał, że kupił alkohol bez użycia kasy fiskalnej. Policjanci przeprowadzili również u niego badanie na obecność alkoholu, które wykazało wynik pozytywny.
Przejęcie sprawy przez policję
Ze względu na liczne nieprawidłowości, sprawa została przekazana policji. Dodatkowo, o zdarzeniu poinformowano Wydział Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa, który zajmie się dalszymi konsekwencjami prawnymi dla sklepu.
„Operator monitoringu skontaktował się z dyżurnym, by ten wysłał na miejsce strażników oraz patrol policji” – informuje straż miejska.
„Mężczyzna przyznał, że zakupił alkohol z pominięciem kasy fiskalnej” – potwierdza policja.
Dzięki szybkiej reakcji operatora monitoringu oraz sprawnej interwencji straży miejskiej i policji, udało się wykryć i przerwać nielegalną sprzedaż alkoholu w Krakowie. Sklep oraz jego właściciel muszą teraz liczyć się z konsekwencjami prawnymi.
źródło: Gazeta Krakowska