wtorek, 12 listopad 2024 18:28

47-latek zmarł w szpitalu, policja bada motywy

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
47-latek zmarł w szpitalu 47-latek zmarł w szpitalu ZDjęcie redakcyjne

W poniedziałek, 11 listopada 2024 roku, krakowska policja poinformowała o śmierci 47-latka, który dokonał aktu samopodpalenia przed budynkiem kurii przy ulicy Franciszkańskiej. Mężczyzna został przewieziony do szpitala im. Ludwika Rydygiera w stanie krytycznym, jednak mimo interwencji lekarzy zmarł tego samego dnia.

Spis treści:

Okoliczności zdarzenia zarejestrowane przez monitoring

W poniedziałek rano, około godziny 4:30, kamery monitoringu przed krakowską kurią uchwyciły moment, gdy mężczyzna dokonał samopodpalenia. Oblał się substancją łatwopalną i podpalił, po czym szybko zareagowali przypadkowi świadkowie, próbując go ugasić. Na miejsce przybyły służby ratunkowe, które natychmiast przetransportowały go do szpitala im. Ludwika Rydygiera. Jego stan był jednak ciężki z powodu rozległych oparzeń IV stopnia, co ostatecznie doprowadziło do jego śmierci.

Tożsamość mężczyzny i możliwe motywy działania

Policja ustaliła, że mężczyzna był mieszkańcem gminy Czernichów. Na miejsce zdarzenia przyjechał własnym samochodem, który zaparkował w pobliżu. W trakcie oględzin pojazdu funkcjonariusze odkryli różne osobiste rzeczy, w tym ubrania, co sugeruje, że mógł przebywać tam dłużej. Na chwilę obecną motywy jego działania nie są w pełni znane, lecz według doniesień Radia ESKA mogły być związane z jego trudną sytuacją życiową i osobistą.

  • Miejsce zdarzenia: Kraków, ulica Franciszkańska
  • Data zdarzenia: 11 listopada 2024 roku
  • Stan zdrowia: ciężki, oparzenia IV stopnia

Napis na budynku kurii św. Piotr 2009-2024

Przed dokonaniem aktu samopodpalenia mężczyzna namalował na murze budynku krakowskiej kurii napis „św. Piotr 2009-2024”. Znaczenie tego napisu pozostaje niejasne. Śledczy badają, czy ma on jakikolwiek związek z motywami mężczyzny. Informację o śmierci 47-latka przekazał dyżurny Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie w rozmowie z Radiem ESKA.

To dramatyczne wydarzenie przed krakowską kurią poruszyło lokalną społeczność i zwraca uwagę na problemy osobiste, z którymi zmagał się zmarły mężczyzna. Policja kontynuuje dochodzenie, aby lepiej zrozumieć kontekst i motywy jego czynu.

źródło: Eska